Mówiąc o copackingu, wielu specjalistów ds. marketingu, skupia się przede wszystkim na jego aspektach technicznych. Mało kto bierze pod uwagę to, dlaczego usługa pakowania towarów, cieszy się wśród przedsiębiorców taką popularnością. Okazuje się, że za wszystkim stoją dobrze wszystkim znane mechanizmy rynkowe.
Jak kupować wzrokiem?
Nie jest tajemnicą, że za popularnością wybranego produktu, stoi głównie jego opakowanie. Marketingowcy zdefiniowali nawet pojęcie cyklu życia produktu, w którym jego zmieniające się opakowanie, odgrywa ogromną rolę. Co packing może być zatem formą przedłużenia cyklu życia produktu lub też wzbogacenia go o dodatkowe, innowacyjne treści. To dzięki nim wydaje się, że dobrze znany sok smakuje lepiej, cukier jest słodszy, a chleb lepiej wypieczony. Niestety nie zawsze jest to prawdą.
Ma być szybko. I to na już!
Co packing posiada jedną, istotną zaletę: znacznie przyspiesza proces sprzedaży towarów. Usługa ta jest skierowana przede wszystkim do małych firm, które nie chcą lub nie mogą, założyć przeznaczonego do tego, odrębnego działu. Jego brak znacznie utrudnia proces szybkiej wysyłki do wielu klientów. Dlatego skorzystanie z pomocy firmy zewnętrznej, jest w tym przypadku w pełni uzasadnione. Dziś firmy konkurują między sobą nie tylko jakością wyrobów, ale też czasem ich dostarczenia. Zewnętrzne pakowanie towarów jest zatem często narzędziem marketingowym.
Lepiej taniej, niż wcale
Pakowanie towarów przez firmy zewnętrzne, jest uzasadnione również innym, ekonomicznym zjawiskiem. Chodzi mianowicie o brak własnych zasobów, którymi – w razie potrzeby – można by udekorować wybrany produkt. Copacking staje się w dzisiejszych czasach nieodzowną formą usługi. Zakup metrów kwadratowych papieru, wstążek i innych akcesoriów to poważny koszt, którego małe i (co ciekawe) również i średnie przedsiębiorstwa, coraz częściej nie chcą ponosić. Za zasadnością copackingu przemawia również fakt, że na rynku istnieje relatywnie niewiele osób, które same mogłyby taką usługę wykonać.
Podsumowanie
Copacking nie jest przejściową modą. Wręcz przeciwnie – jest to trend, który z biegiem lat wciąż będzie zyskiwał na popularności. Korzystanie z tej formy usług nie będzie już przyjemną organizacją czasu wolnego, ale niezbędną koniecznością, wymuszoną przez konkurencję i rynek.